
W piątkowy wieczór wpadł do nas Gorek z Jackiem Daniellsem aby naszym Jamesonom nie było za smutno i niestety dla nas butelki zrobiły się puste


niestety nie dotrwaliśmy do końca bo nasz stan nie pozwalał na spokojne siedzenie w jednym miejscu.
Sobotni wieczór spędzony podobnie, trucizna okazała się odtrutką i dopiero teraz mogę cokolwiek napisać. Jak zwykle było godnie

![:]](http://www.pesland.pl/forum/images/smilies/kwadr.gif)
